Gdy trafiły na rynek pod koniec XIX wieku miały średnicę zaledwie 12,5 centymetra. Teraz po wielu latach są o wiele większe, ale niezmiennie wywołują szybsze bicie serca u niejednego kolekcjonera. Mowa o winylach, które już 17 i 18 lipca będą głównymi bohaterami giełdy w Sferze. To prawdziwa gratka dla wszystkich miłośników analogowych dźwięków, którzy będą mogli wybierać spośród tysiąca płyt z różnych gatunków muzycznych: od wszystkich rodzajów rocka, aż po jazz i pop.

Płyty winylowe odtwarzane na gramofonie były popularne do końca lat 80. XX wieku, a później zostały wyparte przez płyty kompaktowe. Teraz sytuacja się zmieniła, a winyle ponownie wróciły do łask. Dlatego wiele osób wyciąga z szafy stare adaptery i odwiedza antykwariaty oraz pchle targi w poszukiwaniu muzycznych perełek.

- Winyle nigdy nie wyszły z mody, tylko na moment ustąpiły miejsca technologicznej rewolucji, by teraz wrócić ze zdwojoną siłą. Dlatego nasza giełda to prawdziwe święto muzyki. Spodziewamy się, że wystawcy przywiozą około 10 tysięcy płyt winylowych, kompaktowych, a nawet kaset, więc myślę, że każdy będzie zadowolony i znajdzie coś dla siebie - mówi Dagmara Gąsiorek, marketing manager Galerii Sfera.

Giełda odbędzie się w piątek i sobotę 17-18 lipca w godz. od 9:00 do 21:00 oraz zostanie przeprowadzona z obowiązującym reżimem sanitarnym. W jej strefie zostaną ustawione podajniki z płynem do dezynfekcji rąk.